News
157. rocznica wybuchu Powstania Styczniowego
22.01.2020
157 lat temu, 22 stycznia 1863 r., Manifestem Tymczasowego Rządu Narodowego rozpoczęło się Powstanie Styczniowe. „Nikczemny rząd najezdniczy rozwścieklony oporem męczonej przezeń ofiary postanowił zadać jej cios stanowczy - porwać kilkadziesiąt tysięcy najdzielniejszych, najgorliwszych jej obrońców, oblec w nienawistny mundur moskiewski i pognać tysiące mil na wieczną nędzę i zatracenie. Młodzież polska poprzysięgła sobie zrzucić przeklęte jarzmo lub zginąć. Za nią więc narodzie polski, za nią! Po straszliwej hańbie niewoli, po niepojętych męczarniach ucisku, Centralny Narodowy Komitet, obecnie jedyny legalny Rząd twój Narodowy, wzywa cię na pole walki już ostatniej, na pole chwały zwycięstwa, które Ci da i przez imię Boga na niebie dać poprzysięga" - napisano w Manifeście. Był to największy zryw niepodległościowy XIX wieku. Nierówna walka z rosyjskim imperium trwała do jesieni 1864 r., a na Podlasiu – gdzie walczył powstańczy oddział ks. Stanisława Brzóski – do wiosny 1865 r. Cena za marzenia o niepodległej Polsce była ogromna – po stłumieniu powstania Polaków dotknęły liczne represje, m.in. konfiskata majątków szlacheckich, kasacja klasztorów na obszarze Królestwa Polskiego, wysokie kontrybucje i wszechobecna rusyfikacja. Władze carskie skazały na śmierć ok. 700 powstańców, a 38 tys. osób zesłały w głąb Rosji.
Pomimo, że powstanie zakończyło się klęską, to płynące z niego doświadczenia Polacy wykorzystali w dalszych działaniach na rzecz niepodległości. „Dla nas, żołnierzy wolnej Polski – stwierdził w rozkazie z 21 stycznia 1919 roku Józef Piłsudski – powstańcy 1863 roku są i pozostaną ostatnimi żołnierzami Polski, walczącej o swą swobodę, pozostaną wzorem wielu cnót żołnierskich, które naśladować będziemy”.